BÓG – KOLOR – OJCZYZNA

06-06-2025

6 czerwca 2025 r. o godz. 18:00 w Galerii Ośrodka Kultury w Dukli odbył się wernisaż malarstwa Karola Lekostaja pod tytułem „BÓG – KOLOR – OJCZYZNA”

Karol Lekostaj to artysta malarz, którego twórczość koncentruje się na abstrakcyjnych kompozycjach nieprzedstawiających. Jego prace są głęboko przemyślane i pełne emocji, często stanowiąc zapis osobistego procesu przemiany wewnętrznej. Mimo wykształcenia technicznego, od lat poświęca się malarstwu, eksplorując różnorodne techniki plastyczne. Obrazy Karola Lekostaja, choć na pierwszy rzut oka mogą wydawać się chaotyczną grą kolorów, są efektem intensywnej pracy twórczej i emocjonalnego zaangażowania. Jak zauważa malarka Greta Leśko, proces malowania u Karola Lekostaja to droga od wewnętrznego chaosu do skupienia i spokoju – forma autoterapii wyrażonej w kolorze i formie. Artysta mierzy się z trudnymi zagadnieniami plastycznymi, tworząc dzieła nieprzedstawiające, które ukazują to, co nierozpoznawalne i ukryte.

Wystawa pt. „BÓG – KOLOR – OJCZYZNA” jest pierwszą indywidualną prezentacją jego twórczości.  Ekspozycja ta stanowi nie tylko prezentację dzieł artysty, ale także zaproszenie do refleksji nad wartościami i emocjami, które kształtują naszą rzeczywistość, jest wyjątkową okazją, by zapoznać się z unikalnym spojrzeniem artysty na świat i emocje .

 

Malarstwo Karola Lekostaja zdaje się być dekoracyjną plątaniną kolorowych kształtów. To zapewne pierwsza myśl pojawiającą się w głowie widza patrzącego na jego obrazy - nic bardziej mylnego.

Twórca w większości swoich prac mierzy się z bodaj najtrudniejszymi zagadnieniami plastycznymi, jakimi są kompozycje nieprzedstawiające. Łatwiej bowiem – z lepszym, lub gorszym skutkiem – kopiować lub naśladować formy rzeczywiste, rozpoznawalne. Trudniej natomiast przedstawić to co nierozpoznawalne, ukryte, zaszyfrowane.

Paweł Armata, pedagog plastyk

 

Obserwowałam jak się zmieniał. Od pierwszej sekundy, kiedy wziął pędzel do ręki. Był wściekły, wrzało w nim, swoją obecnością robił wir i czarną dziurę w przestrzeni, krzyczał całym sobą. Widziałam z jaką trudnością utrzymywał farbę na pędzlu i jak nerwowo nabierał kolejne kolory. Po kilkunastu minutach był już cały w obrazie – ze skupieniem i ciekawością dochlapywał kolejne warstwy. Po godzinie wyszedł z pracowni spokojny i zrelaksowany.

Duża część obrazów Karola to zapis osobistego procesu przemiany wewnętrznej w przestrzeni malarskiej. Tutaj można - malarstwo ma taką moc.


Greta Leśko, malarka

 

Wystawę można oglądać do końca czerwca 2025 roku w Transgranicznym Centrum Wymiany Kulturalnej w Dukli.

integrity="sha384-q8i/X+965DzO0rT7abK41JStQIAqVgRVzpbzo5smXKp4YfRvH+8abtTE1Pi6jizo" crossorigin="anonymous">